| |
Sławo,
Jesteś taki wymagający od "nowych" pisząc o oszołomstwie i aktywności, ale powiedz mi, co ty i twoi koledzy chcecie pokazać tymi pomidorami? Zadał Leszek pytanie i trzeba było je pozostawić bez odpowiedzi. Niech mu odpowie ktoś kto wie, a nie zaraz pomidor.
Leszek wiele razy spieprzył, co nie znaczy, że zawsze to zrobi w przyszłości i nie znaczy, że ty możesz sobie pozwolić na gadanie co ci ślina na język przyniesie. Nie ma czegoś takiego jak autorytety, są tylko zdania wypowiedziane z sensem i bez sensu. I jest jeszcze prawo, że nie ważne kto mówi tylko ważne co mówi. Powiem więc krótko, tymi pomidorami jeszcze bardziej śmiecisz. Sądzisz, że pozostawiony Leszek gadałby sam ze sobą? Kto chce z nim pogadać - to sobie pogada.
A jeśli chodzi o czytanie tego forum, nowy nie jestem. Tylko ja w przeciwieństwie do innych nie zalogowałem się od razu, tylko przez kilka lat czytałem tak fora internetowe, jak i książki oraz prasę. Niektórzy są na forach zarejestrowani od początku, z karierę zaczęli od tekstów typu "Gratki za rybkę" i niewiele posunęli się do przodu. Ty chyba się zaczynasz już cofać, więc zawróć lepiej z tego idiotycznego pomidorowo-czatowego kursu i nie śmieć tutaj. Przez lata czytania i gadania z kumplami oraz obserwacji przyrodniczych moje myśli się trochę poukładały i zacząłem pisać, że dużo - no cóż, każda wena się kiedyś kończy. Byle nie gadać o pomidorach.
Pozdrawiam
Krzysiek
|
