|
Oj, Krzysiu, musisz się jeszcze wiele nauczyć o internecie i środowisku wędkarskim. Podam ci, dla ułatwienia, kilka zasad:
1. Forum dyskusyjne jest od dyskutowania a nie działania
2. Umawianie sie na ryby z forumowiczem jest tak samo niebezpieczne jak randka z dziewczyną poznaną przez internet.
3. Jeśli na początku wątku twoje poglady są bliskie komuś, to po napisaniu 3-go posta są już diametralnie różne
4. Jesli masz inny pogląd niż wiekszość, to prędzej czy później znajdzie się ktoś, kto ci zawsze przypnie łatkę oszołoma - tolerancja jest w Polsce wyrazem obcym
5. O wiele łatwiej jest wyśmiać i zdyskredytować twoją osobę, niż podać logiczne kontrargumenty
6. Nie przejmuj się tymi, co stosują punkt 5
7. Inni wszystko wiedzą lepiej. Pojęcie kompromis nie istnieje.
8. Znakomita wiekszość czytających to czajniki, którzy czekają aż zdradzisz jakąś miejscówkę
9. Nie ma tajnych miejscówek, tylko ryby czasem zmieniają miejscówki
10. Podpucha jest zawsze skuteczna, im bardziej udajesz stres, tym bardziej inni dają się wkręcić
Może tuzy internetu ci podpowiedzą więcej :)
Ode mnie masz w każdym razie pozdrowienia, i jak pisał jeden z internautów - "Ukłony i uśmiechy".
I jeszcze jeden mądry podpis widziałem na forum wedkarskim: "Z każdym dniem mojego życia rośnie liczba tych, którzy mogą co najwyżej pocałować mnie w d...."
I jna koniec, jak mówią w Poznaniu: "Życzę przyjemności".
:)
Tomasz z Hanysowa
|