 |
Odp: Szkoda słów - nie udowodnicie, że nie jesteśmy wielbłąd
: : nadesłane przez
faraon (postów: 1401) dnia 2008-07-03 02:18:57 z *.cable.ubr08.croy.blueyonder.co.uk |
| |
Może się wtrącę jeśli nie było to do mnie.
Samo wędkarstwo nie jest sportem jako takim- jest to forma rekreacji a ktoś kiedyś wymyślił sobie aby z tej formy wyodrębnić formę sportową, jeśli by jak piszesz pominąć element rywalizacji niestety trzeba byłoby osunąć wiele dyscyplin z formy sportowej bo choćby dla przykładu (chociaż to jedna z moich ulubionych dyscyplin) boks - co on ma wspólnego ze sportem w czystym tego rozumieniu - dwóch oszołomów lejących się po gębach niejednokrotnie do krwi lub utraty przytomności.
Odpowiedź na pytanie - jeśli wykluczysz czynnik rywalizacji z jakiejkolwiek z dyscyplin jaką sobie tylko wymyślisz a jest sklasyfikowana jako sport ( nie mylić z rekreacją ) to czy pozostanie ona sportem czy rekreacją?
Kiedys sportem bylo safari w afryce i nie tylko i zobacz jakie sa skutki .
nie sadze aby mysliwi pozwolili by sobie w dzisiejszych czasach na sport na zywej zwierzynie, np kto wiecej jeleni ustrzeli mogliby rozpatrzec uzycie rusznicy o duzym rozrzucie lub SWD z luneta i celnoscia punktowa na 2km ( w porownaniu sucha lub obciazona nimfa)
w moim klubie wiele jest wod z pstragiem i lipieniem choc to maly klub z tradycjami " chalk stream fishing"gdzie na rzekach wiekszosc wypuszcza ryby a do zjedzenia sa jeziorka z teczakiem i potokowcem gdzie czesto trenuje na sucha i nic nie chce brac ale jak mam ochote na rybe to uzywajac nimfy moge wyjac 6 w 15 min ale robie to bardzo rzadko
|
| |
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
| |
|
Nadawca
|
Data |
| 
Odp: Szkoda słów - nie udowodnicie, że nie jesteśmy wielbłąd [0]
|
|
03.07 22:36 |
| |
|
|
|
