|
technicznie wykonalne .jest teraz taki sprzet, ze mozesz go zacumowac na przyladku horn i nic go nie ruszy.wszystko byloby ok gdyby nie ekonomia.poza tym jesli myslec o lososiu to hodowla pod katem zdjecia presji z ryb dzikich tez jest bez sensu, bo to zamiana siekierki na kijek.chlopie ,jakiej gazety wedkarskiej nie wezmiesz do reki na wyspach, to znajdziesz artykul o tragicznym wplywie akwakultury na dzikie populacje ryb wedrownych .sporo bredni wypisuja, ale faktem jest ze biore udzial w procederze zgubnym dla lososi i troci dziko zyjacych.ale co robic?wytruc miliard chinczykow, czy moze od razu rakiety balistyczne na azje poludniowo wschodnia i jak cos zostanie to przekierowac nad usa - jak spadnie na londyn po drodze to tez tylko sie cieszyc? trzeba znalesc balans w tym calym syfie ,bo inaczej zwariujemy albo sie pozabijamy bez potrzeby.samo zlo , prawie zero dobroci - rozumicie panie synek?:)
|