|
Jeśli chodzi o O. maculatum, to nie ma sensu jego imitować, ponieważ jest pobierany z dna, albo gdy toczy się po nim. Dotyczy to prawie wszystkich chruścików domkowych, w których konstrukcji są kamyczki. Są po prostu za ciężkie by mogły spływać w toni. Odsyłam do moich analiz z Dunajca na łamach P&L. W Popradzie, o ile dobrze pamiętam, jest on zjadany w mniejszej ilości, niż w Dunajcu. Zapewne jest tam mniejsza populacja tego chruścika.
Zbyt rzadko bywam nad Popradem, bym mógł coś powiedzieć na temat tych dorosłych chruścików. Najlepiej zakonserwować kilka osobników (np. w wódce lub w denaturacie) i wysłać fiolkę - do mnie lub do któregoś z naszych specjalistów od chruścików (służę pomocą jeśli chodzi o adresy).
|