Odp: METODA żYŁKOWA
: : nadesłane przez
Marek Kowalski (postów: 943) dnia 2008-06-17 09:24:23 z *.ifj.edu.pl
Wiesz, znam sporo bylych grunciarzy, bez zadnej ujmy, chociaz slowo zle sie kojarzy, ktorzy zaczeli lowic na muche. A to sie przeprowadzili, a to zmienil sie charakter wody. Problem tkwi nie w metodzie, tylko w mentalnosci.