|
O co innego chodzi w fińskim podejściu do połowu ryb. Otóż wśród praw wszystkich ludzi (ale nie zapisanych w konstytucji, lecz zwyczajowych) jest korzystanie z dobrodziejstw natury - zbieranie owoców runa leśnego, myślistwo i rybołówstwo. W odróżnieniu od Polski, nie ma wyodrębnienia amatorskiego połowu ryb (tj. na wędkę). Łowić może każdy (nie trzeba zdawać egzaminów na kartę wędkarską - bo i po co; wystarczy opłacić licencję) i prawie wszelkimi dozwolonymi metodami (w tym siecią, wierszą, więcierzem, a nawet ościeniem), tam gdzie są one dozwolone. Połów na wędkę bez kołowrotka jest wolny od wszelkich opłat. Podobnie jak połów w zimie z lodu. Inna jest filozofia rybołówstwa, niż u nas.
|