|
Z własnego doświadczenia jakoś nie mogę powiedzieć nic dobrego o kajakarzach. Choć pewnie w tej grupie są też rozsądni ludzie, to jednak fatalną opinię robią im osoby pozbawione elementarnej wyobraźni i kultury.
Hej
jestem kajakarzem, ale nie śmiecę, nie hałasuję. Taki sam syf nad wodą robią muszkarze, pozostali wędkarze, kajakarze, pozostali wodniacy, plażowicze itp. To nie zależy co ktoś robi nad wodą (bo rzeki, jeziora są dla wszystkich), ale jakim kto jest człowiekiem. Cham zachowuje się po chamsku niezależnie czy z kajakiem czy wędką czy na kocu i z grillem.
Cham idzie nad wodę, poje, połowi, popływa pozostawia śmieci, pety, nasra i wraca do domu. A za tydzień wraca i nie razi go syf nad wodą bo to... cham. I zostawia kolejne śmieci, pety itp.
pzdr
tomek
p.s. czy to będąc nad wodą jako kajakarz, czy plażowicz czy wędkarz nic mnie tak nie wkurwia jak pety bleeee... butelki i worki pozbieram po kimś bop mnie wkurzają, ale pety mnie po prostu brzydzą :(
|