|
Ja się nie czepiam. Wskazuję tylko brak profesionalizmu u świadczącego usługę za spore pieniądze. Płacę to wymagam. Taka jest zasada na rynku
pozdrawiam
Leszek
Jakie płace?? Przecież sam napisałeś że nigdy nie zapłaciłeś ani centa na OS. Zamiast wyszukiwać dziur w całym i wszczynać akademickie dyskusje (awantury) o regulaminie proponuje Ci, abyś wreszcie sie nad jakikolwiek OS przejechał. Jak zobaczysz jak to wygląda to wtedy dyskutuj. Póki co nie wydajesz sie być partnerem do dyskusji w tej materii.
A ja zamiast gadać tutaj o takich pierdułach, że śmiać sie chce, jadę wreszcie w sobote na OS Dunajec. Malkontenci niech dalej wypisują jak to będą mnie strażnicy pozbawaić licencji, gdy zbliżę sie do innego wędkarza na 49m.
Pozdro
Michał
PS. Pamiętam wiosnę 2005 r. kiedy otwarto OS na Wiśle. To było cos cudownego gdy łowiło sie masę pstrągów a dookoła pustki - prawie zerowa presja nad wodą. Potem wszyscy sie dowiedzieli że jest eldorado i teraz momentami jest prawdziwy tłok nad wodą. To samo niestety czeka wkrótce OS Dunajec. Jeszcze ten sezon bedzie w miare luźny i bedzie można czesto połowić w samotności na najpiekniejszej polskiej wodzie, łowiąc najpiękniejsze nasze ryby.
|