|
To prawda, że ostatnio tam nie bywam, więc pozdrów kolegów szczerze i serdecznie. Miło, że mnie wspominają. Jednego nawet wczoraj spotkałem. Tomka I. Też chyba jeden z Twoich byłych? No widzisz, jak się porobiło. Spróbuj przyczyn poszukać w sobie.
Pickerka zachowałem. Może kiedyś się jeszcze przyda? Piękna i emocjonująca metoda. Zdziwisz się, ale przed chwilą otrzymałem przesyłkę. Stary, szklany, angielski ledger firmy Dunwich. Jakaś może połowa lat 60-tych? Cudeńko! Jasnobrązowy blank, długa, korkowa rękojeść, mosiężne skuwki, przelotki na wysokich stopkach. Dwie z agatowymi wkładkami! Może odnowię i przyda się kiedyś na Osadnik. A może przerobię na coś pod sznur i będzie np. na belony? Fajnie byłoby spotkać się nad Bałtykiem w przyszłym roku. W towarzystwie miłych, inteligentnych i obdarzonych wspaniałym poczuciem humoru kolegów.
|