|
Może ja odpowiem Koledze Łowcy Jelczyków. Otóż , powstają w PZW takie pomysły tworzenia dobrze zarybionych odcinków rzek, bowiem świat ludzi pracy przegrywa ze światem rencistów, emerytów i bezrobotnych, którzy będąc codziennie nad wodą golą rzeki do spodu, nadużywając w ten sposób pieniądze wszystkich członków naszego stowarzyszenia. Jak już uda nam się wyrwać na ryby, to chcielibyśmy zaznać wędkarskiej uczty, a nie zadowalać się poławianiem małych jelczyków lub resztkami niedobitków .
Ostatnimi laty doszło już do absurdu, gdzie w naszych polskich rzekach płynęła tylko woda i to nie do końca czysta, a Wędkarze zaczęli wyjeżdżać do dalekich krajów , by zwyczajnie ryby sobie połowić. CzyKolegi zdaniem, tak ma wyglądać wędkarstwo w polskim wydaniu , pozwalając przejeść wszystko do końca, w imię dobra najuboższych wędkarzy ?
Uważam, że Kolega powinien się cieszyć, że znajdują się jeszcze "frajerzy", którzy nie szczędzą sił dla ochrony naszych rzek oraz wydają dodatkowo swoje własne pieniądze dla odbudowy rybostanu.
jp
|