|
Właśnie wróciłem z Dunajca poniżej Krościenka.
Woda od wczoraj spadła o 15 cm , glony praktycznie nie płyną , wodą lekko trącona.
Zszokowany zobaczyłem potęzne ryby wychodzące do suchej przed 9 rano. Roi się chruścik. Sporo wyjść, ale największe łowione były na nimfę. Sporo ryb także na ślajzury na sznurze w III klasie tonięcia. Nimfa - brązka z pomarańczem, lub czerwienią . Łowiliśmy w trzech , każdy po kilkaście ryb ponad 30cm , kilka ponad 40 cm ( bliżej 50 )
|