|
Michał,
poderwij panią Danielę i nie będziesz musiał się jej tłumaczyć, że jedziesz na ryby. Żona - muszkarz to musi być niesamowita sprawa. Słyszałem, że kobiety są bardziej cierpliwe i pracowite od mężczyzn... nigdy nie brakowałoby ci much w pudełku, same korzyści.
Jak będzie fajna to się hajtaj, dobrze ci radzę.
Pozdrawiam
Krzysiek
|