|
Spoko,
jak powstanie więcej takich dobrych łowisk jak San, zacznie się walka o wędkarza-klienta, a wtedy takie wpadki się już nie zdarzą... no chyba, że ktoś będzie chciał zbankrutować. Podobnie jak w Czechach działa kilkadziesiąt przewoźników kolei i zarówno cena jak i jakość przewozów są lepsze niż u monopolisty PKP. Na razie bezczelność można tłumaczyć różnie, ale w przyszłości to rynek wymusi uprzejmość i kulturalne zachowanie. Nie można ludzi wpuszczać w maliny, ludzi KTÓRZY ZAPŁACILI. Dla monopolisty klient to koleżka, dla konkurujących ze sobą podmiotów klient to ktoś, kogo się szanuje.
Jaki ten wolny rynek prosty, prawda?
Pozdrawiam
Krzysiek
|