Odp: Można coś więcej ?
: : nadesłane przez
LSD (postów: 1337) dnia 2008-05-08 15:58:02 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Chrząszcz jest pojęciem szerszym, a i do tytułu mi pasował, bo chrząszcz brzmi w trzcinie (szuwarach). Ci koledzy, którzy łowią ryby reofilne powinni przeglądać pilnie nadbrzeżne krzaki i drzewa. Tam gdzie stwierdzą pojaw chrabąszczy powinni przepuścić przy brzegu suchego chrabąszcza. Wrażenia brania dużego klenia są niezapomniane. Jest to krótki kultowy okres dla muszkarzy nizinnych tak jak majówka na wodzie górskiej. Zestaw musi być bardzo wytrzymały, potrzebny długi przypon. Można też łowić nimfami chrząszczami z dna brzany. Biorą te największe.
pozdrawiam
Leszek