|
Latem ciężko, zwykle mała woda. Czesi zarybiają, owszem ,ale najbardziej odcinek w parku krajobrazowym na
terenie Czech (okręg vychodni czechy), ale na naszej stronie też trafiają się czasem źródlaki czy tęczaki z ich
zarybień. Całkiem niedawno - 5-7 lat temu byly jeszcze na Orlicy napradę wielkie lipienie (sam widzialem takiego
około 50cm) , ale nie wiem czy wymarły, czy ludzie im pomogli. Generalnie Divookoa Orlica, jak nazywają ją
Czesi, nadaje się do łowienia raczej wiosną. Latem niska, czysta woda, gałęzie i agresywna przyroda ;) nie
ułatwiają zadania. Niestety , co tu dużo ukrywać lata świetności ta rzeczka ma za sobą, dzięki wydatnej pomocy
ludzi z wędkami :(
Czasem na forum zagląda Adrian Lewandowski - świetny muszkarz i fajny gość - naprawdę dobrze zna Orliczkę
i częściej niż ja na niej łowi. Popytaj jego, na pewno chętnie ci pomoże.
Pozdrawiam!
|