f l y f i s h i n g . p l 2025.09.19
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Brennica okjazja do rewitalizacji. Autor: Maciej Wilk. Czas 2025-09-18 23:10:49.


poprzednia wiadomosc Odp: Iwonicz Zdrój! : : nadesłane przez TP (postów: 796) dnia 2008-04-16 20:56:13 z *.internetdsl.tpnet.pl
  Byłem w sierpniu i wrzesniu zeszłego roku 3 tygodnie. Jeździłem nad San, bo w reszcie rzek nie ma ani wody ani ryb. W Wisłoku przy mocno podwyższonej wodzie (prawie idealne warunki) złowiłem jakieś króciaki pstrągi, żadnego lipienia. Jasiołkę mi odradzono zdecydowanie, byłem zobaczyć - wody ani po kostki, a jak trochę przybrała po deszczu to był żurek.
Nie jestem jednak na tyle dobry w te klocki (a raczej muchy) żeby wyrokować. Jednak uważam, że z wód okręgu jest OS na Sanie, potem poniżej trochę ryb jest, a poza tym nie po co gdzie indziej jeździć. Miejscowi, co znają wody jak własną kieszeń może i łowią, ale przyjezdny na innych rzekach niż San nie ma najmniejszych szans. Na wodach innych niż San - kontroli nie było. Na Sanie przez 3 tygodnie, byłem raz kontrolowany.
Podobno wiosną jest lepiej, ryba nie skłuta, bierze.
Moja rada - nie wkurzać małżonki wędkowaniem. Weź wędkę do bagażnika, a potem jej nie wyciągaj chyba że cię małzonka na San wygoni sama :) A i jak wtedy odmówisz, że wolisz zostać z nią a na ryby pojeździsz z kolegami w innym terminie, to cały rok będziesz "do przodu" i10 razy więcej połowisz, pojeździsz, nie powinno być "gęgania".
:)
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Brak odpowiedzi na ten list. Zobacz następną wiadomość.    
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus