|
Też się czasem zżymam na agresywne wypowiedzi na FFF. Mam jednak przekonanie, że albo wartościowe i naładowane emocjami informacje i prezentacje poglądów, albo cenzura lub autocenzura. Dzieci też powoli trzeba uczyć, że nie wszystko to co napisane jest wartościowe i muszą nauczyć się własnej oceny nadpływających informacji. Forum to plac spotkań i rynek, a nie podwórko czy aula uniwersytecka, do których wiodą zamykane wrota. Wysłuchać trzeba wszystkich - a przyjąć za swoje tylko to, co według własnej oceny wydaje się wartościowe. Powiem szczerze, że najbardziej mnie interesują tematy wątków wywołujacych wściekłość i agresję, choć w nich nie uczestniczę. Oraz te, które nie są poruszane, lub są przemilczane. To daje mi obraz przeciętnej świadomości braci wędkarskiej, do której adresowane muszą być oferty zarówno komercyjne jak i intelektualne. Może rację miał przyjaciel polecając właśnie to forum?
|