|
Jakoś Kolega mnie nie połechtał. Albo Koledze zależy, nie za bardzo wiem z jakich powodów i dlaczego w ten sposób, na rozreklamowaniu Krztyni, albo Kolega nie za bardzo rozumie na czym dzisiaj polega wędkarstwo lub też Kolega po prostu ściemnia.
Żeby "ideowo" wyjść poza świat wędkarski, porównam Kolegi wypowiedź do hipotetycznej wypowiedzi zacnego, bardzo dbającego o swój rewir myśliwego: " Wróciłem z polowania. Ochrona na dziki jeszcze co prawda trwa, ale postrzeliłem 23 małe i 7 dużych. Na szczęście wszystkie uciekły. Nie zabiłem żadnego".
Czego i Koledze na dalszej drodze wędkarstwa życzę.
Adam
|