|
Ryb nie mierzyłem ale 3 pstrągi miały pod 50cm, kilkanaście powyżej 40cm, dwa lipienie powyżej 40cm. Drobiu nie liczę. Wszystkie duże pstrągi to "wpuszczaki". Byłem od 8.00 do 15.00. Rano brak zainteresowania streamerem, tylko ciężka nimfa w grubych miejscach. Ok. 11.00 wszedłem na banie którą dwóch gości obrabiało bez skutku, założyłem muddlera i czarnego buggera i zaczęło się. W pewnym momencie, przez ok 15-20 minut praktycznie każdy rzut kończył się pewnym braniem. Łowiłem szybko tonącą linką pod prąd. Ok. 13.00 brania na streamera ustały i przeniosłem się na spokojną płań gdzie założyłem mokre muchy na sink tipie. Prowadziłem agresywnie i dołowiłem 6 szt. Ok. 14.30 brania ustały, Kumpel łowił cały dzień krótką nimfą i złowił 3 pstrągi. Żeby nie było zbyt pięknie na jednym grubym pstrągu połamałem Scotta S4.
|