| |
Witam,
Zgadzam sie z Marcinem ze 10 dni to nie za wiele.Wazne w jakim czsie tu do nas przyjedziesz.Tutejsza zima to swietny okres na lowienie na Polnocnej Wyspie, lato
to tradycyjnie dobry czas na dry fly na Poludniowej Wyspie tak ze decyzja gdzie bedziesz lowil przez 10 dni tylko tez zalezy od pory roku.
Poniewaz ja mieszkam w Auckland to lowie glownie na polnocnej wyspie w rejonie Rotorua, glownie Jezioro Tarwera(moja milosc, haha) i ostatni na w parku narodowym Urewa na Jeziorze Waikaremoana.Jezeli szukasz nie tylko ryb ale tez wrazen estetycznych to chyba nic nie pobije Waikaremoany i pobliskich rzek i strumieni.Tongariro i Taupo jak wsponial Marcin to takie ogolnie znane Nowozelandzkie pstragowe " Mekki", ale ja nie preferuje osobiscie tloku nad woda.
Co do bazy jest naprawde duzy wybor od tanich terenow kempingowych do drogich hoteli.
Ja preferuje wynajecie campervan, nie wiem jak sie mowi w Polsce.Daje to mozliwosc przemieszczania sie i tez spedzenia czasu tam gdzie chcesz, szczegolnie jest to atrakcyjne jak znajdziesz kogos chetnego na wyprawe i podzielicie koszty.W lecie w okresie Swiat sa dosc drogie ale czesto w pazdzierniku i listopadzie mozesz wynajac nawet za okolo 25-45 NZ $(latem okolo 250NZ$)
Mysle ze jak bedziesz zdecydowany co do terminu to nie bedzie problemu ze znalezieniem najlepszej opcji.Mozesz liczyc na mnie i pewnie na Jarka Jurasza z Wellington(pisal kilka artykulow o NZ chyba dwa lata temu).Jest tez Auckland zapalony spiningista Darek.Tak ze czuj sie nieskrepowany pisac i pewnie pomozemy.
Ja mialaem osobiscie w zeszlym roku goscia z Polski poznanego na internecie(Jurek Romejko z Nowej Soli) i wierze ze nie byl zawiedziony.
Zalaczam moj ostatni polow z lutego ze strumienia wpadajacego do Jeziora Waikaremoana.Czuj sie nieskrepowany pytac-Pomozecie?-Pomozemy
Janusz
|
