|
Ostatni raz tam byłem rok temu, do maja-czerwca pusta rzeka, rybki wogole nie współpracowały a woda płynęła zimna jak cholera. W lecie łowiłem w okolicach Zawoi, zawsze kilka pstrążków 20-30cm udawało mi się złowić, najlepsze przynęty to chruścik suchy i pijaweczka.
Pozdrawiam!
|