|
Oczywiście zaproszenie przyjęte i wzajemnie, jak będziesz w okolicach Gorlic też zapraszam i nad wodę i na kawę (608-338-129).
Ja przez jakieś dwa lata tłumaczyłem Zołzuni, że nie umiem łowić, nic nie bierze itp. Problem narósł w momencie gdy wyszły na jaw zdjęcia w komórce wtedy musiałem przystąpić do perswazji w temacie szkodliwości rybiego mięsa na cerę itd...
Nawet zadeklarowałem, że nabędę pstrąga w sklepie, ale dowiedziałem się, że te sklepowe to z ameryki rodem a ona chce z rzeki nie z stawu. Oj kosztowało mnie to zdrowia aby nie stworzyć precedensu.
|