|
Już za niedługo mistrzostwa świata w Nowej Zelandii. Czy nasi tam będą łowić metodą tradycyjną lub tak bardzo kontrowersyjna metodą żyłkową... życzę im dużych sukcesów, bo przecież wielokrotnie pokazywali klasę, nieraz brakowało im szczęścia aby stanąć na podium. Myślę, że ta dyskusja, która w ponad 70 postach pokazała i nadal pokazuje, że jest to temat rzeka i nie zostanie on tak łatwo zakończony na łamach flyfishingu.
|