|
Niezrzeszeni Polacy - nie , a niezrzeszeni obcokrajowcy - tak. Bardzo dziwne, chociaż ponoc goście z ZO w końcu otrzeźwieli i z takiego zrożnicowania w bólach się wycofali.
W zamian super dniówka.
Tomku , myśisz , że Raba ma się dobrze, jeżeli wchodzą w życie przepisy regulujące możliwość lowienia , ktorych idea jest ewidentną dyskryminacją? Nie cierpię tego słowa. Jest nadużywane. Jednakże akurat tu mamy do czynienia z klasycznym przypadkiem dyskryminacji ze względu na przynależność państwową. Dodatkowo śmieszne, bo chodzi o Polaków, a rzecz się dzieje u nas.
Pozdrawiam
Paweł
Pawle zgadzam sie,ze to kuriozum,ale to kuriozum niezalezne od Przyjaciol Raby. W kraju w ktorym obecnie mieszkam(USA) takie dzialanie byloby nie do pomyslenia. Moze dlatego,ze slowa "dyskryminacja" kazdy boi sie tu jak ognia. Ale w Polsce dopiero uczymy sie nowoczesnego zarzadzania i wiele wody uplynie w kochanej Rabie zanim wypracujemy wzorce zarzadzania ktore w innych rozwinietych krajach przyjete sa jako standard. Mimo wszystko na Rabie niemal wszystko zmienilo sie na lepsze( ochrona, rybostan),a przeciez w koncu na tym nam najbardziej zalezy. Jestem przekonany,ze Przyajciele Raby przy wspolpracy z ZO Krakow zrobia wszystko by lowisko to bylo jak najbardziej dostepne dla szerokiej rzeszy wedkarzy za relatywnie niskie pieniadze. Pozwolmy tej inicjatywie w spokoju sie rozwijac. Po tym co zostalo zrobione dla Raby w zeszlym roku najgorsze co moglibysmy teraz zrobic to "negatywny szum" wokol calej sprawy. No, ale juz koniec, bo mialo byc o Dunajcu,a nie o Rabie..
Wodom Czesc-Tomasz Talarczyk
|