|
O tej porze roku w pyskach i w jamach gardłowych troci bywały żaby, dżdżownice, chruściki, miętusy wypełnione ikrą troci itp. Sprawiały wrażenie "wyssanych" lub np. żaby bywały całe, ale ze strawionymi nogami. Bardzo rzadko natomiast zdarzało się znajdować ten pokarm w żołądku.Ta ikra, jeśli była w jamie gardłowej, to mogłaby być właśnie tego pochodzenia. A w jamie ciała - tym bardziej jest w porządku, o czym mówili przedmówcy.
Faktem jest, że nie obserwowałem tego zjawiska u srebrniaków, bo moje doświadczenia pomorskie dtyczą głównie zimowych keltów, w tym także "dobrze odbudowanych", prawie taich jak srebrniak, szczególnie w trakcie holu i tuż po nim.
Moja hipoteza: nadtrawiony miętus wypadł podczas holu, a ikra zaplątała się w wyrostki skrzelowe. Dzielna ikrzyca broniła gniazda.
|