|
Grzesiu, daj sobie spokój z łowieniem w Rzeszowie i to w centrum.
Chyba ze na spławik :)
Napisz kiedy jedziesz, na jak długo, a może zamiast na muchę połowimy na „ŻYWCA” wspominając jakieś stare zloty itp.
No i jako przewodnik po sklepach wędkarskich może będę mógł coś dorobić, ale nie jest tego za wiele, a i wybór jest malutki.
Pozdrawiam
Gabryś
PS. Jak byś był zainteresowany to pisz/ gabko@poczta.fm/ , a jeszcze lepiej dzwoń 509 957 757-pewniejsze -bo pocztę mogę czytać post-factum.
Także w sprawach nie koniecznie związanych z muchowaniem a np. jakiś logistycznych itp.
|