| |
To nie wszystko.Jestem "sprzedawcą sklepowym" w sklepie wedkarskim i do moich obowiązków należy wysyłka m.in.wędzisk oddanych do reklamacji,a bedących własnoscią osób fizycznych.W tamtym roku miałem przygodę z pocztą polską.Oddaną do reklamacji wędkę wysłałem do importera(serwisu).Po drodze któryś z pracowników poczty stanął na tubę i wędkę złamał.Dzwoni do mnie serwis i pyta,co ma zrobić z wędką,gdyż z opisu wynika co innego niż on zastał.Odesłał mi wędkę z powrotem.Wystosowałem pismo z reklamacją na adres poczty i otrzymałem odpowiedz,że uszkodzenie może reklamować tylko odbiorca,czyli osoba nie będąca właścicielem w/w.O co chodzi?To historia jakby żywcem wyjęta z dzieł Kafki.
|