| |
Ja od kilku ładnych lat cierpliwie co jakiś czas pisze jakies pismo do władz naszego Okręgu (ostatnio chyba w październiku lub listopadzie). Prosilem (wraz z uzasadnieniem) m.in. o:
- wprowadzenie konkretnych odcinków cieków do Informatora Wód Ryb Łososiowatych (postulat częściowo spełniono)
- rozszerzenie zarybień pstrągiem i lipieniem
- przyjecie zaostrzonych przepisów dot. wymiarów ochronnych i liczby zabieranych ryb.
Przeszkody, jakie mi podawano, nigdy by mi do głowy nie przyszły, chociaż staram się mieć otwartą głowę na wszystko. A to np., że w operacie rybackim nie jest zapisane, że tam mają byc ryby łososiowate, w ciekach są gatunki ryb wymagające szczególnej ochrony jak płotki, kiełbie i klenie, że pstrągi wyjedzą wszystko co się w wodzie rusza (w tym te cenne i rzadkie gatunki), itp. Fajna rozmowa, co?
|