| |
Towarzystwo Przyjaciół Rzeki Łeby określiło w Statucie jako jeden ze swoich celów „przywracanie ekologicznej drożności rzeki Łeby i jej dopływów”. Niedopuszczalna jest sugestia jednego z kolegów ze Słupska, że Towarzystwo chce zakorkować Łebę. Warto zauważyć, że jazy lęborskie istnieją na Łebie od wieków, a dzierżawcą rzeki, uprawnionym do wszelkich działań na tym odcinku, jest ZO PZW w Słupsku. Lęborscy wędkarze i ekolodzy, wspólnie z władzami miasta podjęli wiele starań by przepławka w Lęborku powstała, m. innymi:
- w chwili podjęcia inicjatywy budowy przepławki zapewniono w budżecie Miasta 100 000 zł na pierwsze prace,
- zaproszono Pana Józefa Zgrabczyńskiego z poznańskiej firmy Biprowodmel, który po wizji w terenie opracował wstępną koncepcję budowy przepławki,
- doc. dr hab. Wiesław Wiśniewolski opracował zleconą „Ekspertyzę ichtiologiczną dotyczącą określenia warunków jakie powinna spełniać konstrukcja przepławki dla ryb na piętrzeniu rzeki Łeba w miejscowości Lębork, w km 58+900 biegu tej rzeki”.
Propozycje lokalizacji przepławki nie zostały zaakceptowane przez zarządcę rzeki- RZGW Gdańsk. Na jego żądanie dodatkową opinię w imieniu IRŚ w Olsztynie opracował prof. Ryszard Bartel, za optymalną uznając jedną z wersji W.Wiśniewolskiego i J.Zgrabczyńskiego. Warunkiem wybudowania przepławki jest zgoda zarządcy rzeki, tj. RZGW w Gdańsku. Takiej zgody nie ma do dzisiaj. RZGW uważał dotychczas, że przepławka powinna powstać na Młynówce, przy spiętrzeniu MEW. Lokalizacja taka jest jednak niemożliwa, bo masywna żelbetowa zabudowa koryta Młynówki (wraz z upustem jałowym) i terenu dawnego młyna uniemożliwia jakiekolwiek prace budowlane. Powstałą patową sytuację może rozwiązać zmiana stanowiska RZGW, o ile nastąpi po wspólnej planowanej wizji.
Niewątpliwie budowanie przepławek, bez zapewnienia ochrony kolejnych otwieranych odcinków jest działaniem połowicznym, niedającym spodziewanych efektów, dlatego część środków przeznaczonych tradycyjnie na organizację sztucznego rozrodu i zarybianie, powinna być natychmiast przesunięta na ochronę wód. Otwiera się tu również pole do popisu dla „tygrysów Internetu” i obserwatorów…
Problem śmieci w Łebie jest dotkliwy. Klub Muchowy Dolina Łeby kilkakrotnie organizował skuteczne akcje sprzątania rzeki, przy MEW w Lęborku na skutek naszej interwencji ustawiono kontener, do którego trafiają teraz śmieci gromadzące się na spiętrzeniu. Próbowaliśmy też doprowadzić do wybudowania poniżej Lęborka tzw. łapacza śmieci. Inicjatywę tę ponowimy.
Dziękuję za miłe słowa i do zobaczenia za rok na „Troci (czystszej) Łeby 2009”
http://www.rzekaleba.pl/news.php?readmore=19
http://www.rzekaleba.pl/news.php?readmore=28
|
