|
W ubiegłym roku, albo dwa lata temu (już pogubiłem się w rachubach) jeździłem tam intensywnie - co prawda ze spinningiem - i nawet z czystego rachunku prawdopodobieństa
powinno wynikać że cokolwiek powinno dać się zauważyć, choć fakt, że jej rejonów, które można przejść suchą stopą - czyli bliżej źródła - nie odwiedzałem. Miescowi natomiast mówią, że przy mroźnych zimach stata (?) pstrągów wpływają do zbiornika w głuchowie.
Natomiast biała ryba występuje licznie i widziałem jak tubylcy łowią ją skutecznie, i wcale nie przy pomocy prądu.
Cezary
|