|
A no gdyby nie Krakowski Klub Głowatka to z tego co mi wiadomo, a w tych sprawach orientuje się bardzo dobrze, to w Łopusznej juz dawno chciano zlikwidować stado tarłowe głowacic (przecież te większe sztuki, które były zamiast trafić do Dunajca trafiły do opolskiej restauracji). Jestem członkiem tego klubu i wiem ile ryby okręg Nowy Sącz pozyskał dzięki wieloletniej współpracy z Krakowskim klubem. Ostatnie zdjęcia które znajdują się na stronie Okręgu Nowy Sącz to właśnie zarybienia w miesiącu październiku i grudniu Dunajca i Popradu. Pozdrawiam serdecznie.
|