|
Tomku w najmniejszym stopniu nie chodzi mi o metodę.
Uważam, że z i można by zrezygnować z bardzo wielu sztucznych zapisów i definicji pod warunkiem łowienia w normalnych łowiskach. W których jest regulowana presja, w których nie ma miesiarstwa.
Wiem, że na naturalne przynęty można pięknie łowić, a na muchę byle jak.
To nie o metodę mi chodziło a o podejście do wędkarstwa.
|