f l y f i s h i n g . p l 2025.09.16
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Brennica okjazja do rewitalizacji. Autor: Robert Kostecki. Czas 2025-09-16 08:26:34.


poprzednia wiadomosc Odp: Czy powrócą Łososie do Wiaru , Olszanki, Hoczewki? : : nadesłane przez Jerzy Kowalski (postów: 2038) dnia 2007-12-05 10:43:48 z 198.28.69.*
 
Mam kilka uwag do powyższych treści:
1) Natura zna wiele przypadków zarówno eksplozji liczebności, jak i giniecia gatunków. Do eksplozji zwykle wystarczają sprzyjające warunki rozrodu i bytowania i brak wrogów naturalnych w środowisku. Wędkarze raczej nie liczą na eksplozję liczebności, chcieliby po prostu odtworzenia populacji do stanu, w którym rzeki i jeziora nie będą wytrzebione.
2) Jeżeli z jednego gniazda tarłowego wracają 1-2 ryby to proszę o informację czy dotyczy to warunków naturalnych, czy takich jakie są- obecnie- drogi tarłowe z sieciami i progami utrudniającymi przejście ryb, bo te rzeczy na pewno nie są bez znaczenia.
3) Mam poważne wątpliwości, czy ostatnią z Pana tez da się utrzymać w kontekście przykładowo rybactwa morskiego lub też rybactwa śródladowego i wędkarstwa, z tym, że te ostatnie to oczywiście w odniesieniu nie do ostatnich 20 lat , tylko okres zdecydowanie wcześniejszy. Póki co rybak przez wiele pokoleń żył z rzeki, a nie dopłacał do niej.
Oczywiście moiżna dyskutować o tym co znaczy" poziom eksploatacji".
Pozdrawiam serdecznie
Krzysztof Łyczek


Panie Krzysztofie,

Dziękuję za komentarz i pytania.

1. Natura zna. W naturze jest też mechanizm przyciągający drapiezniki do miejsc gdzie jest eksplozja ofiar. I mamy wrtedy eksplozję drapiezników. Nad rybne wody ściągają choćby kormorany. I wędkarze....
Wędkarze liczą na cud, sami będąc przyczyną wytrzebienia przez rabunkową eksploatację. Pamiętam dobrze "eksplozję" będącą wynikiem zarybiania wylęgiem lipieni dopływów Sanu przez 10 lat. Efekty tej introdukcji spowodowały eksplozję w szeregach wędkarzy, dymiły wędzarnie, napełniały sie słoiki, autokary przyjezdżały i odjeżdżały.....

Nie jestem przekonany czy wielu wędkarzy oczekuje odtworzenia populacji czy po prostu ryb w wodzie, niezależnie od ich pochodzenia ....

2. To pytanie do Marcina. Bo pisał o warunkach panujących w Irlandi, w wodach, które obserwował.
Natomiast ogólnie podchodząc do biologii populacyjnej - nalbardziej powszechne jest utrzymywanie równowagi biologicznej, czyli odtwarzanie pokoleń w stopniu zapewniającym trwanie w istniejących warunkach. Dopiero zmiana warunków umozliwia zwiększenie liczebności populacji. Co wywołuje reakcję środowiskową. Albo degenerację.

3. Nie jestem pewien którą z moich "tez" (ale zabrzmiało! Jak w Wittemberdze prawie 500 lat temu) uznaje Pan za "ostatnią". Chętnie ustosunkuję się po doprecyzowaniu pytania.

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Czy powrócą Łososie do Wiaru , Olszanki, Hoczewki? [4] 06.12 09:43
  Odp: Czy powrócą Łososie do Wiaru , Olszanki, Hoczewki? [3] 06.12 11:23
  Odp: Czy powrócą Łososie do Wiaru , Olszanki, Hoczewki? [2] 07.12 09:48
  Odp: Czy powrócą Łososie do Wiaru , Olszanki, Hoczewki? [1] 07.12 11:01
  Odp: Czy powrócą Łososie do Wiaru , Olszanki, Hoczewki? [0] 07.12 11:03
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus