|
dlaczego zaraz wariat:)
a jak sie nie ma wyboru?a poza tym ryby fajne, brania na sucha w cieply dzien sa w kazdym ladowaniu muchy(przynajmniej tych gigantow jak tu http://www.flyfishing.pl/galeria/fotka.php?f_id=11666&gal_id=763)
mi lowienie na muche na Wisle bardzo sie podoba, a zaczalem wlasnie tu, kilka miesiecy temu. lowie na wysokosci Tarchomina, przewaznie sa tu plycizny, no i co tu duzo mowic; nawet maly klen zlowiony na sucha daje wieksza satysfakcje niz dwa razy wiekszy na spinning. jedynym mankamentem jest to, iz czasem lowi sie przy napraqde sporym wietrze, bo wieje tu praktycznie caly czas , co mi, mlodemu adeptowi muszkarstwa dalo surowa lekcje. ale gdy poszedlem w bezwietrzny dzien po raz pierwszy, nie wiedzialem co sie dzieje.muchy odstrzeliwaly sie nierzadko, przed sznurem czasem musialem glowe uchylac, obrywalem w plecy....ach nie jest to proste i dlatego chyba najpiekniejsze.
czekam niecierpliwie wiosny, pierwszej wiosny podczas ktorej bede muchowal:)
|