|
hehe dobre
Przypomina mi się pewien kawał:
"Spotykają się dwaj wędkarze nad wodą, i młodszy pyta się starszego, jak to jest że on tak czesto jeździ na ryby, co na to żona? Straszy wędkarz odpowiada że jak rano sie budzi spogląda pod kołdrę to mówi do swej małżonki: jaka ty stara i brzydka jesteś, po tym żona go wygania z domu, on bierze wędki i jedzie na ryby na kilka dni po czym wraca z kwiatami i winem i jest ok, sprawdza mu się to za każdym razem. Młodszy wędkarz stwierdził że też tak zrobi. Po przebudzeniu się, spogląda na swoją nagą młodą żonę i mówi do siebie: e tam pier....le nie jade."
Pozdrawiam P.S. nizinny
ps nie jestem jeszcze żonaty...
|