Odp: łowiska łsosiowaych skandynawia
: : nadesłane przez
The_End (postów: 1035) dnia 2007-11-04 05:08:44 z *.icpnet.pl
Tzn. Ja byłem w zeszłym roku w połowie maja. Brat i znajomi byli tam już kilkarotnie. kiedy ja byłem, to porażka, bo ryby zeszły już do morza, a wchodzacych było jak na lekarstwo. Dla Szwedów b. istotne są pierwsze wchodzace łososie(sa wielkie od metra w góre). To jest prestiż kto pierwszy złowi i będzie na stronie. Tylko trzeba trafić na ten ciąg, a i tak nie jest duży. Tak jak mówiłem lepiej wygląda początek kwietnia. Ryb zawsze łowi się dużo tylko nie są to oczywiście wchodzące. Genialnie jest tafić na ciąg troci i łososi we wrześniu. Wówczas ze złowieniem 1-2 ryb dziennie nia ma problemu. Mój brat z kolegą trafili na taki ciąg w drugiej połowie września. Co ciekawe Morrum to nie tylko słynne pool 1-32. Są inne odcinki jak Vittskolve, Knagallid czy Harnas. Łowi tam mnie ludzi, a ryb jest pod dostatkiem i są znacznie tańsze licencje. Na stronie Morrum jest możliwość sprawdzania ile ryb padła w okreslonym dniu wstecz o kilka lat. Daje sporo do myślenia.
Pozdrawiam