|
Panie Krzysztofie,ja juz sie zastanawialem nad wedka ok.3,5m.Zapewne ograniczylo by to w znacznym stopniu przecieranie sie zylki o glazy.Na wlasne oczy widzialem,jak ona atakuje lbem dno stojac ogonem do gory..Ja lowie na wedke LOOP,ale ma tylko 2,75m.w klasie 6.Mam dluzsza,ale w klasie 5,wiec raczej odpada.Jak z Pana doswiadczenia jest z lowieniem jej w zimie?Wszak schodza one w glebokie dolki,gdzie ciezko jest je namierzyc.Na Popradzie w pazdzierniku widywalem stada po 100 i wiecej sztuk,a po pierwszych przymrozkach,znikaly ,schodzac w glebokie rynny.Tam juz byly prawie nie do wyluskania,Sporadycznie tylko sie je polawialo,ale to tez raczej jako przylow.Nie znam Pana Kazimierza Zerdki,ale zapewne chetnie bym go poznal i jego opinie o polowie tej ryby..Moj meil to krzysiu009@vp.pl Pozdrawiam.
|