f l y f i s h i n g . p l |
2025.09.16 |
 |
| | | | | |
| | | | |
FORUM WĘDKARSTWA
MUCHOWEGO
|
|
|
 |
Odp: Kłusownictwo, a sprawa polska.
: : nadesłane przez
LSD (postów: 1337) dnia 2007-10-17 19:50:27 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl |
|
Byłem przekonany, że Pan Mariusz udzieli Panu wyczerpujących informacji, gdyż prowadzi z Panem ożywioną wymianę docinek pod moim adresem. Ponieważ On nie potrafi lub nie chce udzielić informacji postaram się te banały przedstawić. Dwa dni bawiłem na rybach na Sanie i grzybach. Przepraszam, że robię to z opóźnieniem.
Unia Europejska jest gospodarczo-politycznym związkiem krajów Europy. Każde ze społeczeństw w UE ma inne uwarunkowania historyczne i inaczej jest zorganizowane. Poszczególne państwa mają przepisy polityczne i gospodarcze częściowo ujednolicone kilkunastu tysiącami aktów prawnych. Decyzje i rozporządzenia obowiązuję wprost państwa członkowskie, dyrektywy są natomiast wprowadzane do prawa krajowego. Wędkarstwo nie należy do zagadnień gospodarki, a do rekreacji i sportu. Każde państwo UE ma pełne prawo te zagadnienia dowolnie regulować.
Proszę zobaczyć sobie, że w Anglii jest ruch lewostronny, inne są miary. W różnych państwach przerywanie ciąży i homoseksualizm są odmiennie regulowane, a nawet używanie narkotyków. Z Pana wypowiedzi wynika, że w UE we wszystkich Państwach ma być wszystko jednolicie. Tak nie ma i nie będzie, to są państwa demokratyczne i nawet zarobki w nich są różne. Finowie zapisali sobie w swej konstytucji prawo do łowienia ryb i nie potrzebują kart wędkarskich. W Polsce jest odmiennie, chociaż w Prawie wodnym z 1974 r. wędkowanie w wodach śródlądowych zaliczane było do powszechnego korzystania z wód i dozwolone było każdemu bez dodatkowych zezwoleń. Teraz musimy mieć zezwolenia rybackiego użytkownika wód. W każdym z państw UE odmiennie uregulowano również zasady własności wód. Nie można się domagać, aby na wszystkich wodach UE były identyczne zasady wędkarskie. Nikomu to nie jest potrzebne i jest niemożliwe do zrealizowania. Myślę, że wyczerpująco udzieliłem wyjaśnienia.
A odnośnie zaśmiecania to wyjaśnię, że połowy niewymiarowych ryb czynią chyba większe szkody w ekosystemach wodnych aniżeli w wodach górskich. Problem stosowania prawa niezależnie od wody jest taki sam. Prawo i tu i tam musi być jednakowo egzekwowane. Przykro mi, że Pan tego nie dostrzega.
pozdrawiam
Leszek
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Kłusownictwo, a sprawa polska. [0]
|
|
21.10 15:48 |
|
|
|
|
|
|
Copyright
© flyfishing.pl 2002
wykonanie |
|
|