|
Niby nic nie maja,ale w dwoch z czterech wymienionych wyzej zbiornikow wody pitnej gospodarowac nie wolno "bo to woda pitna i koniec!!!".Spod "skrzydel " PZW tez jest ciezko cokolwiek wyrwac i prowadzic na tym jakakolwiek gospodarke rybami lososiowatymi,ze podam przyklad Bobru gdzie Kolo Grodzkie wlaczy juz ktorys rok z kolei z ZO o jakiekolwiek korzystne zmiany na odcinku muchowym,nie wspominajac o nie do konca jasnej sprawie przetargu na Obwod(chyba)nr 2 od Pilichowic do ujscia Bobrzycy.Wiec tu akurat chetni byli,sa i pewnie beda,tylko co z tego,jak tluka glowa w mur(wlasnie urzedniczy).
H.
|