|
Szanowny Leszku, to co powiem jest tez, nietuzinkowe, ja czuje to, ze jestem wsrod Was, moich Kolegow, tylko mnie dane bylo to, ze przeszedlem tzw. przeze mnie tzw. zwana "ewolujcje", z pewnoscia na wynik tejze "ewolucji nmuszkarskiej" ma wplyw to, ze zamieszkije za granica i "co nieco widzialem i przezywam to na codzien".
Staram sie usilnie nie byc "egzotycznym" wynalazkiem, martwi mnie jednak to, ze niewielu potrafi mnie zrozumiiec, moze z biegiem czasu......
W pazdzierniku odwiedzam "moje tereny" - Kotline Klodzka, bedzie mnie towarzyszyl moj syn "Mosca", no i moze kilku dobrych znajomach.
Licze na dobry odpoczynek i material do nastepnych owocnych dyskusji !
pozdrawiam zyczac
- napietego sznura -
tonkin
|