|
Witam.
Hmm? Z tymi trociami to jest różnie. Nie ma co ukrywać że na spinning jest ją łatwiej złowić i nie będe pisał dlaczego, ponieważ każdy kto choć trochę czytał o troci i rzekach to wie. Inna jest prezentacja woblera, a inna muchy. Ja próbuje łowić (wrzesień) na muchy małe (hak 8) i duże (2-2/0), stonowane i jaskrawe. By złowić troć (wrzesniową) trzeba się niestety nachodzić, nie ma co ukrywać i mieć DUŻO szczęścia. Nie znaczy to że się nie da.
Pozdrawiam Adam
ps. Wczoraj byłem na Słupi. Woda podniesiona i trącona. Pomimo "super pogody" na trocie (wiatr północny , deszcz), nawet spławki nie widziałem. Ryby są napewno w rzece zarówno poniżej jak i powyżej Słupska.
|