|
Rozumiem o co Ci chodzi, ale jednak wydaje się to mało prawdopodobne (być może się mylę).
Pytales jak wydluzyc swobodne splywanie muchy. Gdy rzucasz w szybki prad przez wolniejszy to sie to wlasnie osiaga rzutem skosem pod prad i tyle. Niezaleznie od pozostalych rzeczy, w sytuacji, ktora opisujesz tak chyba nalezy lowic.
Jezeli dobrze to wykonasz, to klen zobaczy tylko muche - nie chodzi przeciez o lowienie 100% pod prad, tylko o rzuty skosem.
Zreszta, moze sie okazac, ze rzeka po prostu sie nie nadaje do lowienia na muche i wtedy takie pomysly rzeczywiscie zdadza sie psu na bude. Moze trzeba lowic tam w maju, zanim ziele porosnie, albo probowac podac duza muche na samej zylce z uzyciem wedki do bolonki?
Pozdrawiam
L.G.
|