|
Rozumiem. Tez mam prace. Tez mam rodzine, calkiem liczna (3 dzieci). Po prostu denerwuje mnie to ciagle narzekanie i wymaganie od innych. Gdyby skaldki wynoilo powiedzmy 500 zl rocznie, to jeszcze bym zrozumial, ale jak sie chce placic stowke, to trzeba cos wlozyc od siebie.
|