|
Wiesz co...nie ma tragedii (za wyjatkiem centrum ustronia). Jak nie ma upalow to sie tylko lezakują na brzegach,czasem polazą po plytkim ale nie skaczą na glowke w progi Ostatnio bylem w niedziele i bylo ok...najbardziej to musialem uwazac zeby kogos nie zahaczyc przy wymachu dluzszą linką
pzdr
M
O
ps Jak wejdziesz w wode to przetestuj na dzien dobry nimfy w progach i w pradzikach czy sie cos zmienilo bo ostatnio bylo strasznie mizernie ,za to do "ruchliwej agresywnej" przynety braly jak zloto, male streamery ,a pod wieczor ladnie atakowaly sciaganego chrusta.
|