Odp: Nie wytrzymałem - do plastafara zdjęcia w galerii
: : nadesłane przez
Michał O. (postów: 907) dnia 2007-08-07 13:25:23 z *.internetdsl.tpnet.pl
Oj...przyganial kociol garnkowi...Przypomnij sobie jak Ty zlapales pierwszego w zyciu 30staka...Ja swojego pamietam, bylem posrany ze szczescia i dumny :)...wiec jesli przypadkiem to faktycznie jego zyciowka to sie z tego nie smiej....ALE,,,nie zmienia to faktu ze takie postepowanie z rybą ktorą potem sie wypuszcza jest bez sensu. Sam ostatnio dostalem opier...że zle dobieram miejscowki przynety i że przez to ... wogole lowie niemiarowe ryby w upalne dni i tym samym ograniczam populacje...choc naprawde staram sie postepowac bardzo swiadomie z rybami....no ale to mi wyglada po prostu na oczywistą nieswiadomosc z jednej strony a z drugiej na...tesknotę do zdjecia z trofeum...Kolega powoli dojdzie i do wiekszych ryb i do madrzejszego postepowania z nią.
pzdr
M
O