|
Obawiam się, że "ryby w reklamówkach" zostały wprowadzone przez takich, którzy gotowi byli "w razie draki" porzucić reklamówkę i wcale się do niej nie przyznawać.... i mieli ku temu "ważne powody"...
Z koszykiem nie da się tak zrobić, a przynajmniej nie tak łatwo...
Pozdrawiam serdecznie
Jerzy Kowalski
|