 |
Odp: Górny Dunajec - katastrofa czy.....
: : nadesłane przez
mart123 (postów: 6412) dnia 2007-07-02 12:08:44 z *.energis.pl |
|
Święta racja. Zaraz pewnie skoczą na nas koledzy znad Dunajca, ale to naga prawda. W górach każdy potok to śmietnik, jak coś w domu zawadza to sru "do rzyki", niech spłynie do morza. Policja, wszelkie straże i tzw. gospodarz wody czyli ZO NS mają to w d.... Patrząc na to co się dzieje nad Dunajcem, tama w Czorsztynie, tama w Waksundzie, prace regulacyjne (czy ktoś pamieta jaki taki piękny fragment pod Św. Kingą przed usypaniem opaski?), upadek górnego odcinka, ciągłe wahania wody poniżej Zb. Sromowce i płynący całym przekrojem koryta "glut", łodzie, tratwy, mury oporowe, cały zgiełk odcinka poniżej Krościenka, czarno widzę przyszłość tej rzeki. A może coś da się zrobić? Chętnie bym dołączył do inicjatywy typu Towarzystwo Przyjaciół Dunajca.
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Górny Dunajec - katastrofa czy..... [2]
|
|
02.07 12:54 |
|
Odp: Górny Dunajec - katastrofa czy..... [1]
|
|
02.07 13:54 |
|
Odp: Górny Dunajec - katastrofa czy..... [0]
|
|
02.07 22:28 |
|
Odp: Górny Dunajec - katastrofa czy..... [2]
|
|
02.07 19:09 |
|
Odp: Górny Dunajec - katastrofa czy..... [1]
|
|
02.07 19:33 |
|
Odp: Górny Dunajec - katastrofa czy..... [0]
|
|
02.07 23:05 |
|
|
|
|