|
Poki co jedyny argument "za" jaki znalazlem w twojej wypowiedzi jest taki, ze lubisz lowic na nimfe i chcesz zlowic jak najwiecej ryb. Wybacz, ale to nie jest argument. Ja lubie lowic na male woblerki i tez chce zlowic jak najwiecej pstragow, ale jak jade na Bialke to zostawiam spinning w domu, bo ktos zadecydowal, ze spinning na Bialce bylby metoda zbyt skuteczna.
Polamania
L.G.
To nie ja mam dostarczac argumentów że wszystko jest teraz OK, tylko Ty musisz dostarczyc argumenty że obecna sytuacja jest zła i należy ją zmienić. Póki co jedyny argument "za" Twoja teorią to że rzekomo łowię za dużo ryb, ponadto nieestetycznym stylem i dlatego trzeba z tym skończyć.
Przykład z Białką jest chybiony bo spinning jest tam zakazany (i to dlatego żeby nie kłuc kotwicą małych pstrążków, a nie dlatego że spinning jest tam skuteczniejszy), a połów na nimfe nigdzie nie jest zakazany. Nie porównuj mnie do kłusowników!
|