|
Pawle,
jesteśmy zatem sąsiadami... W okolicach, poza Wkrą, Świdrem nie ma nic specjalnego. W Jeziorku Dziekanowskim oraz Kiełpińskim specjalnie nie połowisz, ze wzgledu na znaczne zakrzaczenie, a i ryb tam specjalnie nie uświadczysz. Niektórzy chodzą na opaski na Wisle, ale dla mnie nie jest to zbyt przyjemne, wiedząc o fakcie zanieczyszczenia wody.
Pod Warszawą masz jeszcze kilka łowisk prywatnych - "Okoń" - pod Nowym Dworem, Eldorado - przy trasie na Lublin, oraz całkiem małe przy trasie poznańskiej w Piorunowie. Ale, czy jest przyjemnością łowienie na muchę na łowisku?
Sam, gdy tylko znajdę odrobinę czasu, wyjeżdżam nad rzeki nieco dalej.
Pozdrawiam.
|